Krótkie ogłoszenie.
Pisałam tutaj tak jakby takie opowiadanie dotyczące mojego życia, moich wzlotów i upadków, a przede wszystkim moich miłości i miłostek. W chwili obecnej mam do nadrobienia ponad dobry rok. Rok rozstań i powrotów. Wkraczając na kolejne etapy swojego życia, zaczęłam cenić bardziej swoją prywatność. Historia byłych - niedoszłych dobiegła końca, co nie znaczy, że teraz żyję w słodkiej bajce czy załapała mnie monotonia życia. Ani jedno ani drugie. Będę tu od czasu do czasu zaglądać, skrobać, wspominać dobre i te mniej dobre chwile, ale na to potrzebuje skupienia, dlatego proszę nie usuwajcie mnie ze swoich "kontaktów", tymczasem głodnych i stęsknionych mojej osoby zapraszam tu: wykrzyczane-wyszeptane . Taka moja nowa odskocznia :)
no przeciez ja tak steskniona jestem wiec bede czytac i tu i w nowym miejscu :)
OdpowiedzUsuńJuż sobie zapisuję nowego bloga, starego oczywiście nie usuwam :)
OdpowiedzUsuń