Co by tu powiedzieć... Co by tu napisać, żeby było dobrze... Żeby brzmiało dobrze. Żeby zaczęło być dobrze.
Udajemy, że jest dobrze. Czasem to nam to tak nawet bardzo dobrze wychodzi, że aż zaczynam wierzyć, że tak jest. Tak bardzo chciałabym, żeby było tak jak kiedyś. Tak dobrze... O Boże, ale jestem monotonna...
Gdy już tak zaczyna być, Ty znowu to psujesz.
Nie byłam tchórzem - walczyłam. Nie byłam tchórzem, w końcu wybrałam wolność.
I gdy wyszedłeś, gdy nastał ten pieprzony koniec, myślałam, że serce mi pęknie. Tonęłam, przecież nie tak miało być!
I nagle... znowu jesteśmy razem, bo...? Bo w sumie co?
Chciałabym...
Chciałabym, żebyś mnie pokochał...
..i chociaż próbujemy odbudować co było, zawsze coś nas hamuje.
OdpowiedzUsuńNie znam Twojego miłego, ale z tego co przeczytałam w tej notce (mogę mylić się) to Tobie zależy na związku, a On traktuje Cie jak pewną przystań. Ty go kochasz - ale nie jesteś pewna czy On kocha Ciebie czy to tylko przyzwyczajenie sprawiło, że jesteście razem. Tak jakby On sam był zagubiony pomiędzy tym co chce, a tym co powinien.
Pozdrawiam :*
A co nie kocha?
OdpowiedzUsuńczasami miłośc potrzebuje czasu ;)
OdpowiedzUsuńBedzie dobrze, tylko musisz mocno w to wierzyc. Tylko nie daj sie traktowac jak ostatnia deska ratunku. Zaslugujesz na cos o wiele wiele lepszego.
OdpowiedzUsuńech zwiazki to ciezka sprawa... jak nie ma tej drugiej polowki to czasami bywa smutno a jak sie pojawia to sa problemy by wszystko bylo ok... widze ze bardzo zalezy Ci na tym zwiazku ale pytanie czy jemu? oto jest pytanie...
OdpowiedzUsuńSą rzeczy, o które nie warto walczyć. Uwierz mi, życie z kimś, kto Cię nie kocha, jest dużo gorsze niż bycie samemu.
OdpowiedzUsuńW odpowiedzi na Twój komentarz:
OdpowiedzUsuńHahahaha, może, może... :)
Wiesz, nie pierwsza piszesz o kupnie działki - może złożymy się razem? Co to jest, jakieś trzy miliony koron na malutką, niezabudowaną parcelę... :)
Pozdrawiam.
A teraz? Czy nadal tego chcesz tak samo, jak kilka dni temu?
OdpowiedzUsuńZwiązki to trudny temat. Mężczyzn trudno zrozumieć, a najciężej walczyć samemu o związek...
OdpowiedzUsuńSkoro jesteście razem, to chyba coś tam iskrzy, prawda?
OdpowiedzUsuńNigdy nie będę miała faceta, bo jestem na to zbyt wredna.