Dziś.
Dziś trochę inaczej.
W bezszelestnej nocy
wspomnienia obijają się o siebie jak przechodnie w tłumie. Dzisiaj
o Tobie pamiętam aż za dobrze. Oczy patrzą na kolorowe obrazki,
gdzie było tyle szczęścia. Witraże dobrych chwil. Wpadłam w
czekoladową pułapkę uczuć. Moje szepty są zbyt ciche, już ich
nie słychać. A może włączasz głośniej muzykę byleby tylko nie
usłyszeć, że telefon dzwoni. Księżyc zagląda do okien
bezpowrotnie przypominając, że noc może być piękna. To tylko
kilkadziesiąt kilometrów dalej, kilkadziesiąt kilometrów za
daleko. Kilometry na które nigdy się nie odważysz. Bo przecież
lepiej upijać się zabawą, kochać szaleństwo odbijane wódką i
mieć widownię znajomych, z którymi można celebrować chwile.
Chciałabym dać Ci znak
z nieba, żebyś już przestał się bawić moim kosztem. Żeby noc
mogła być piękna po każdym dniu. Żeby dłonie nie były zimne, a
usta spierzchnięte tęsknotami. Żeby łzy... Żeby najlepiej ich
nie było. Bo ja nie wierzę, że jest tak idealnie. Niemożliwe,
żebyś był pajacem bez serca. Jakaś cząstka mnie nie potrafi
uwierzyć, że to wszystko to nic, nic nie było.
Tchórzem Kochanie
jesteś.
Do tego dorzucę jeszcze <to> z sentymentu.
Ta tylko ja nie wiem kto ;-/
OdpowiedzUsuńNo no On, ten co mnie nie chce :P
Usuńto ci nie dobry jeden nie wie co traci
Usuńchyba wystraszył się, że może być zafajnie :P
Usuńto zle ze by bylo fajnie?
Usuńno widocznie tak :P
Usuńdziwne to trochę
Usuńo bardzo trafne określenie, zawsze jak opowiadałam jak się zachowuje, słyszałam "ale on jest dziwny" ha
Usuńa nie jest?
Usuńo pewnie że jest! jest głupim, tępym idiotą!
UsuńTo po co go chcesz?
UsuńJa też nie wiem o o kogo chodzi?
OdpowiedzUsuńhttp://sarenkowa.blogspot.com/
Obecne niespełnione uczucie^^ Ech.
UsuńHm, powiem Ci jedno - sześć miesięcy temu pisałam podobnie, potem mi przeszło i no widzisz, znowu się zakochałam :>
OdpowiedzUsuńMoże za 6 miesięcy też mi przejdzie? Tylko, że ze mną to jest tak, że mi tak łatwo nie przechodzi..
UsuńPrzejdzie zobaczysz. Trzeba wierzyć. :> Mi też rzeczy łatwo nie przechodzą, ale jakoś jest, no nie ? ;P
UsuńNo jest, ale mnie to wku.rza! To takie irytujące i... smutne. Kurde.
UsuńMnie też denerwowało. Smutne, ale to pewnie nie miłość tylko zauroczenie :>
UsuńJa jestem bez przerwy zakochana od 2,5 lat i nie umiem tego zmienic, niestety
OdpowiedzUsuńbardzo pocieszające :P to co to za kolejny idiota?
UsuńMiej go w nosie, znajdzie się inny, dla którego będziesz najjaśniejszą gwiazdą na niebie.
OdpowiedzUsuńNo ale wiesz, żeby to było takie łatwe byłoby super...
UsuńWiem, że nie jest, bo mam ten sam problem, tylko, że aktualnie żaden mi w głowie nie zawrócił, więc o tyle mi łatwiej to znosić.
UsuńCzasem lepsza jest pustka, niż te głupie uczucia. Czasem, a może nawet bardzo często jest lepsza?
UsuńZ pewnością jest lepsza.
UsuńRozkochał w sobie i porzucił?
OdpowiedzUsuńRozkochał? Nie wiem. Z jednej strony chciałabym w końcu na to uczucie trafić, z drugiej boję się, że to się stało... Znowu niepotrzebnie.
UsuńTo nie, nie rozkochał, na pewno nie ;) Próbuj o nim zapomnieć - wiem, że to strasznie trudne, ale wiem też, że możliwe :*
UsuńU mnie zawsze jest problem z zapominaniem. No a teraz gdy mamy fb, to jeszcze bardziej trudniej to zrealizować :P
UsuńUsuń go! W dzisiejszych czasach, to także sposób na pokazanie komuś, że mamy go głęboko w d**** :D
Usuńczyli jednak odważyłaś się na coś innego (uśmiecham się) mam nadzieję, że byłabym chociaż maleńkim bodźcem do tego.
OdpowiedzUsuńnie mam się do czego przyczepić (uśmiecham się) bo widać, że pisane z serca. pisane przy świeczkach, tak jak chciałaś ? ;>
hmmm... boję się, że piszesz o tym co mnie czeka po maturze... strasznie się tego boję. ale póki mam nadzieję, chcę walczyć.
byłaś największym bodźcem jakkolwiek to zabrzmiało :)
Usuńchciałam to wszystko bardziej metaforyczniej ująć, ale niestety się nie udało. haha i świeczek nie było, ale zawsze jak te Twoje posty czytam to zazwyczaj w taki nastrój mnie wprowadzasz i to stąd... :)
no tak, skończyły się studia, skończyła się poniekąd znajomość...
dobrze to zabrzmiało :P
Usuńwyszło dobrze. naprawdę. nie potrzeba świeczek.
mam nadzieję, że skończymy szkoły i jeśli wyjechać, to tylko razem... taki jest plan. ale życie lubi mącić.
Pięknie to napisałaś :)
OdpowiedzUsuńŻeby to jeszcze pięknie się zakończyło :P
UsuńNo ba ;P
UsuńNiektórzy faceci są tchórzami całe życie.
OdpowiedzUsuńStraszne...
UsuńŻyciowe...
Usuńnie znam Go, ale znam kilku prawdziwych pajaców bez serca, więc wiem, ze istnieją. niestety.
OdpowiedzUsuńniestety i niestety jest jakaś iskierka nadziei, że może taki do końca nie jest, to głupie okłamywanie siebie samej...
Usuńto coś, w czym jesteśmy bardzo dobre. staramy się widzieć w nich coś więcej, kogoś więcej..
Usuńi wmawiamy sobie, że ten jest inny :P bo niby jest, ale...
Usuńniby inny, a tak samo potrafi ranić :)
Usuńwłaśnie tak jak wszyscy... ble :P
Usuńwbrew naszym przekonaniom, my również :)
Usuńno w sumie racja. ale gdyby tak... w końcu się ułożyło, to już by nikt nikogo nie ranił...
Usuńale obie wiemy, że nigdy tak nie będzie :) to by było zdecydowanie za słodkie :)
Usuńjak to sie mowi takiego kwiatu calego swiatu...precz z nim !!:)
OdpowiedzUsuńale ja go mimo wszystko za bardzo lubię :P i tu mamy mały problem..
Usuńwolałabym, żeby go odczarować ze złego na dobre i dla mnie, of course :P
OdpowiedzUsuńKilkadziesiąt km? "Tylko?" To żadna odległość... żadna, gdy jest zapał, chęci, upór i dążenie. Jest tchórzem, jest.
OdpowiedzUsuńW sumie to nie aż tak dużo.
UsuńNo ale niestety Nim jest...
A tam, rzuć go w cholerę, skup się na sobie i tyle :D
OdpowiedzUsuńale to taaaakie egoistyczne :D
UsuńZgadzam się ze Szminką :) przepraszam, że nie mogłam wyklikać niczego bardziej sensownego.
OdpowiedzUsuńRzucanie to nie jest moja mocna strona :P
UsuńAle on się Tobą bawi! Tak?!
UsuńJak większość facetów. :]
OdpowiedzUsuńNiespodzianka dla Ciebie u mnie na blogu :)
OdpowiedzUsuńDobra, kurczę, nominowałam Cię ... ale nie bij ! :)
OdpowiedzUsuń