czwartek, 26 lipca 2012

3. Integracja


32 miesiące temu.

Pierwsza impreza integracyjna, nie do końca wiedzieliśmy jak każdy ma na imię, pierwsza część imprezy była u mnie, potem klub. Tak się zaczęło. Pamiętne „Nein, danke” kiedy obcy facet złożył mi niemoralną propozycję, a potem udawałam Polkę mówiącą po niemiecku? Śmiechu warte, ale nie mogłam się wtedy sprzeciwiać nowej koleżance. I tak wszystko zakiełkowało. Powstała mała paczka, pięć dziewczyn i dwóch chłopaków. Kolega od serduszek i starosta grupy. Kolega od serduszek zawsze mnie peszył, ze starostą złapałam jakiś lepszy kontakt. Pamiętam jak wysłałam zdjęcia z imprezy wszystkim i jakoś wtedy kolega od serduszek szczególnie podziękował, że aż zaczęliśmy gadać na komunikatorze. Pierwsza taka dłuższa rozmowa, wesoła, ale i trochę dziwna, bo mi zaproponował jakiś wieczór gdzie moglibyśmy wypić jakieś wino? Dla mnie to było nierealne, po pierwsze za daleko mieszkał, po drugie, nie wiedziałam o co mu chodzi: wino ze wszystkimi, czy tylko ze mną? Poza tym, przecież był zakochany, miał dziewczynę... A ja jakoś niespecjalnie też miałam na to ochotę.
Z czasem paczka zaczynała się wykruszać, kolega od serduszek z nami nie imprezował, bo jego wolny czas zajmował ktoś inny. Mnie w tym czasie złamano serce, a starosta zaczął je w pewien sposób pocieszać? Byłam tego nieświadoma, dopiero teraz to zauważyłam, że tak jednak było...

Cóż. Niektóre rzeczy zauważamy za późno lub po prostu nadzwyczajnie w świecie boimy się ich.


34 komentarze:

  1. i co z tym starosta masz kontakt?

    OdpowiedzUsuń
  2. jak odpowiem to dalsza historia nie będzie ciekawa :P
    a jak myślisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie przypuszczam jak koleżanka wyżej (uśmiecham się) masz! i nie ukrywaj tego ;p czy to może być coś większego, poważniejszego, piękniejszego ? czy na razie nie chcesz o tym myśleć ?
      P.S. kolega od serduszek dziwny - skoro ma dziewczynę, to "niewinna" propozycja wina była mocno podejrzana.

      Usuń
    2. oczywiście, że ma z nim kontakt, dziewczyny, pewnie mu w głowie zawróciła ;)
      Ale faktem jest, że propozycja kolegi od serduszek była niezbyt uczciwa wobec jego dziewczyny, no chyba, że niesłusznie podejrzewamy go o dziwne zamiary, a on np. chciał tylko grać w szachy :D

      Usuń
    3. taaaa! w szachy. aleś Kopek teraz walnął ;d ja węszę spisek. Margo podbija męskie serca! :D

      Usuń
    4. haha, aż się uśmiechnęłam jak przeczytałam te Wasze wywody :D
      ja chciałam tylko nadmienić, że to było 32 miesiące temu i kolega od serduszek chyba jest za głupi, żeby umiał grać w szachy :P

      Usuń
    5. to teraz Margo jeszcze bardziej wypiękniała i zjada męskie serca na śniadanie, obiad i kolację ;d
      czyli kolega od serduszek potrafi tylko rysować serduszka. spotkalibyście się. przy winie. i spędzili wieczór na rysowaniu serduszek. ^^

      Usuń
    6. Albo i odwrotnie, to moje serce zostało zjedzone i teraz muszę sobie jakieś nowe skombinować :]
      I co to za pomysły w ogóle Myosotis:P

      Usuń
    7. skoro stwierdziłaś, że za głupi :P Boże, jeszcze nikt nigdy nie zwrócił się do mnie tak oficjalnie! aż mi się dziwnie zrobiło (uśmiecham się) wolę Kasia, Katarzyna. ostatecznie Lena (uśmiecham się)
      hm. poznaj i poderwij jakiegoś protetyka, to Ci skombinuje śliczną sercową protezę i może sam tchnie w nie przyspieszone bicie.

      Usuń
    8. bardzo bym chciała, ale jak widać to nie jest wcale takie łatwe, a wręcz mega trudne, hah:P
      o widzisz, to teraz już wiem Katarzyno jak masz na imię :)

      Usuń
    9. zapraszam na Uniwersytet Medyczny do Łodzi <3 znam kilku niezłych studentów, może ktoś marzy o protetyce...
      z tego co pamiętam mam przyjemność z Małgorzatą ? ;>

      Usuń
    10. tak, tak:D
      o Łódź! moja koleżanka tam na admin idzie! to może kiedyś wpadnę w odwiedziny :D

      Usuń
  3. No właśnie, ten strach zawsze wszystko psuje... I wiele przysłania. Ale bardzo ciężko jest nauczyć się go kontrolować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba też przez brak wiary i pesymizm sytuacji.. Ech.

      Usuń
  4. Imprezy integracyjne są fajne, pod warunkiem, że towarzystwo też jest w porządku. W życiu tak już bywa, że tworzą się paczki, które potem się rozpadają. Czyja to wina? Hmm, to temat na inny post ;P
    Czasami warto się dobrze rozglądać, co się wokół nas dzieje, żeby nie przegapić jakiejś szansy. Chociaż nigdy nie wiadomo, co będzie w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku prawie każdy jest w porządku, jest czystą białą kartką, której nie znasz:P
      Nigdy nie wiadomo czy pierwsza jest ostatnią, czy ostatnia pierwszą... :)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. No nie zapominajmy, że jestem głupia :D

      Usuń
    2. Haha, przepraszam Cię, ale nie ma głupich kobiet, są tylko zagubione.
      Co, nie chcesz starosty? :D

      Usuń
    3. Zagubione? Dobra, niech tak będzie :P
      Nie da rady.

      Usuń
    4. Mówię Ci! :D

      Czemu? A ten od serduszek? Co on w końcu? Umówiłaś się z nim czy nie?

      Usuń
    5. Ej, on miał dziewczynę :P

      Usuń
  6. ślepota czasami jest bardzo wygodna.. ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. szczególnie w przypadku mężczyzn :P

      Usuń
    2. o tutaj to masz 100% rację, oni są perfekcjonistami w tych sprawach:]

      Usuń
    3. ojjj tak spotkałam sie nawet z takimi osobnikami :P

      Usuń
  8. nie zazdroszczę... takich pełno, buraki!!

    OdpowiedzUsuń
  9. hmm jak nie zauwazylas ze cos ten starosta ma do Ciebie o widocznie nie to w koncu niby to sie czuje jak to jest ten ktos jedyny...
    teraz tez tak na to patzre podobal mi sie kolega w liceum ale myslam ze on nic do mnie nie ma (zwlaszcza ze jak mamut wygladlaam ;P ) a on niby mial ale koniec koncow rozeszlo sie wszystko po kosciach i chyba moze dobrze jak to mowie zawsze
    nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. oby, oby:)
    jak mamut? nie, no teraz to już na maxa przesadziłaś :)
    prawda też jest taka, że mądry Polak po szkodzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uwierz mi mamut wielki wrecz ogromny ;P
      a igrzyska ogladaj siatkarze wysocy fajni minimum 180 a plywacy jakie klaty maja ;D a no i swoim sie kibicuje ;D

      Usuń